Jeśli tego lata spacerować wzdłuż rzeki Gostynki, to właśnie tam – na odcinku pomiędzy kładką wychodzącą na tereny parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego a kładką prowadzącą w kierunku ul. Rybnickiej bocznej. Nieoficjalny nadrzeczny trakt jest tam nie tylko malowniczo nakreślony, ale i odpowiednio wykoszony z inicjatywy użytkowników. Jedyne czego może brakować, to widoku samej rzeki, bo ta skryta jest za zaroślami gęsto oplatającymi koryto – z tym jednak mieszkańcy sami sobie już nie poradzą. Na rzekę tej skali potrzeba interwencji zarządcy.
Bez względu na związaną z korytem niedogodność, ścieżka jest nad wyraz często uczęszczana. Popołudniami i w weekendy można spotkać na niej zarówno mieszkańców wyprowadzających czworonożnych przyjaciół (najczęściej), przygodnych spacerowiczów, jak i całe rodziny z dziećmi. Popularności tej przysparza przede wszystkim bezpośrednie i płynne przejście w ul. Rybnicką boczną (przez kładkę), z której już prosta droga do głównej ul. Rybnickiej oraz całej najbliższej okolicy – nieruchomości mieszkańców położonych w ciągu ul. Magnolii czy ul. Leśnej.
Z bulwaru – który zasadniczo znajduje się pośrodku obszernego zielonego korytarza (warto sobie to uświadomić!) – rozpościera się widok na starą i nową zabudowę Gostyni, skrytą między drzewami, a także na okolice Zgonia, przez bliskość granicy biegnącej w odległości od kilkudziesięciu do zaledwie kilku metrów od koryta.
Od strony północnej uwagę przykuwa dobrze wpisana w otoczenie zabudowa parafii oraz charakterystyczne budynki jednego z sąsiednich gospodarstw, zaś od strony południowej – bryły powstałe wzdłuż ul. Gostyńskiej w Zgoniu i opłotki stadniny koni. U zbiegu Gostynki i Potoku Zgońskiego uwagę zwraca najnowszy zgoński landmark – zbudowana na początku tego roku wieża telefonii komórkowej, znacząca na horyzoncie centrum sołectwa. Z samej kładki przy ul. Rybnickiej bocznej otwiera się urzekający widok w kierunku wschodniej cześci Gostyni – wyraźnie widoczna jest z niej wieża kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, a także budynki mieszkalne przy boisku. Wprawne oko dostrzeże z tej perspektywy linię drzew rosnących przy ul. Pszczyńskiej.
Ścieżka biegnie na granicy gruntów należących do Skarbu Państwa (koryto rzeki z naddatkiem) i terenów będących najprawdopodobniej własnością osoby prywatnej (łąka leżąca w granicach Gostyni), częściej przechodząc w tą drugą. W razie potrzeby jednak nic nie powinno stać na przeszkodzie, by przesunąć ją bliżej koryta (mapa powiatu). Terenu jest wystarczająco – warto się o tym przekonać również na miejscu.