Urząd Gminy Wyry potwierdził, że w związku z planowaną inwestycją w centrum Gostyni – budową nowych ciągów pieszych i strefy rekreacyjnej – wytnie rosnące tam drzewa. Wszystko zgodnie z projektem zagospodarowania terenu, który powstał w roku ubiegłym. Miejsce pielęgnowanych od lat drzew mają zająć nowe, ale innego typu.
Będą wycinać czy nie?
Na planowaną przez gminę wycinkę wskazała treść programu funkcjonalno-użytkowego, który opublikowano w ramach przetargu na projekt budowlany i przebudowę przestrzeni w centrum. Co prawda w części opisowej projektanci zapewnili o zachowaniu istniejącej zieleni, ale w dołączonym do programu projekcie usytuowania drzew nie ujęli wszystkich rosnących tam gatunków, w tym drzew w centralnej części głównego gostyńskiego placu. Mylące było też to, że w ramach przetargu nie zlecono żadnej wycinki.
Niedługo potem na pniach drzew nieujętych w projekcie pojawiły jaskrawe oznaczenia, wyraźnie widoczne zarówno od strony przystanku „Gostyń Poczta”, jak i głównego wejścia do budynku Gminnego Przedszkola w Gostyni. To wskazywało już nie tylko na wycinkę, ale też na to, że drzewa zostaną usunięte przed rozstrzygnięciem przetargu, tak by dla wykonawcy stanem istniejącym był ten bez drzew nieujętych w programie.
Gmina potwierdza wycinkę
Wyniki tej analizy nie były jednak jednoznaczne, dlatego 15 lutego zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Wyry z pytaniem o przyszłość drzew rosnących w centrum. W odpowiedzi, która wpłynęła 22 lutego gmina potwierdziła, że w związku z planowaną inwestycją usunie oznaczone drzewa. Zapewniła jednocześnie, że w ramach inwestycji wykonane zostaną nowe nasadzenia.
Z dokumentacji przetargowej wynika, że w centrum mają zostać nasadzone dwumetrowe katalpy kuliste szczepione na pniu, zwane „drzewami na patyku”.
Pytanie: Czy w centrum Gostyni na placu przed budynkami przedszkola i świetlicy środowiskowej planowana jest w najbliższym czasie wycinka części rosnących tam drzew? Jeśli tak, to proszę o wskazanie liczby drzew przewidzianych do usunięcia, a także podanie powodu, dla którego taka czynność musi tam zostać wykonana.
Odpowiedź: W związku z planowaną w bieżącym roku inwestycją pn. „Przebudowa przestrzeni publicznej przy budynkach komunalnych w Gostyni przy ul. Pszczyńskiej 366a i 370″, mającą na celu stworzenia nowej jakościowo przestrzeni, wyróżniającej się nowoczesnym układem nawierzchni, faktur i materiałów, konieczne jest wycięcie dwóch drzew oznaczonych w terenie nr 1 i 3. Jednocześnie informujemy, iż w ramach inwestycji planowane są również nasadzenia nowych drzew, krzewów i roślinności ozdobnej.
Gmina planuje przeznaczyć na przebudowę placu centralnego, ale też utwardzenie terenu za budynkiem po poczcie i budowę nowego muru oporowego przy rowie S (za ośrodkiem zdrowia) kwotę w wysokości 300 tys. zł – tyle, ile w 2020 roku otrzymała w I naborze na środki zewnętrzne z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Do tej pory gmina wydatkowała z budżetu 10 tys. zł na stworzenie koncepcji dla tej inwestycji – programu funkcjonalno-użytkowego, a do tego w niedalekiej przyszłości zamierza wydać kolejne środki na wycinkę drzew.
Istniej ryzyko, że kwota planowana na realizację inwestycji nie będzie wystarczająca, bo wykonawcy przekroczą budżet, co może opóźnić inwestycję. Nie opóźni to jednak wycinki drzew, która realizowana jest z odrębnej puli i w ramach działań doraźnych.
Dlaczego wiemy o tym dopiero teraz?
Gmina była już pytana o plany względem placu centralnego niedługo po tym, jak uzyskała środki na realizację inwestycji, ale dysponowała wówczas jedynie założeniami, z których nie można było wywnioskować, jakie kroki będą musiały zostać podjęte.
Umowę z biurem projektowym „Wykrzyknik” z Mikołowa, które przygotowało program funkcjonalno-użytkowy podpisano 9 lutego 2021 roku. Projektanci mieli 2 miesiące na przygotowanie tego dokumentu. Treść opracowania została ujawniona dopiero 11 lutego 2022 roku, wraz z ogłoszeniem przetargu na projekt budowlany i realizację.
Uzyskanie programu wcześniej nie byłoby możliwe. Od kilku lat gmina konsekwentnie odmawia udostępniania zamawianych przez siebie projektów, które mają później stanowić podstawę przetargu. To jak tłumaczą za każdym razem urzędnicy, aby zapobiec nieuczciwej konkurencji. To jest, by przyszły uczestnik przetargu nie mógł na podstawie np. omówienia projektu na stronie przygotować wcześniej swojej oferty.
Od około 2017 roku jeśli jakieś gminne projekty pojawiają się w sieci, to tylko w momencie ogłoszenia przetargu, przez co niemożliwe jest dokładne omówienie zamierzeń gminy przed przystąpieniem do procedury przetargowej – co dawało czas na zapoznanie się z planami i ich ocenę. Zażalenie na ten proceder do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach złożone w sierpniu 2019 roku (w związku z nieudostępnieniem projektu przebudowy ul. Tyskiej) nie przyniosło rozstrzygnięcia – w skrócie: przyznano racje obu stronom.
Ponadto gmina nie ma obowiązku konsultowania każdego kroku z mieszkańcami. Możliwości w tym zakresie mają jednak radni.