W ostatnim tygodniu w powiecie mikołowskim notowano średnio po 29 nowych zakażeń SARS-CoV-2 na dobę (mniej niż tydzień wcześniej), zmarło kolejnych 13 mieszkańców powiatu (więcej niż tydzień wcześniej), w tym 1 osoba tylko na COVID-19. W sumie od początku pandemii z koronawirusem zetknęło się już 3005 mieszkańców powiatu.
Według danych publikowanych codziennie w centralnym rejestrze zakażeń dostępnym na stronie gov.pl, przez cały ostatni tydzień koronawirusa wykryto u kolejnych 202 mieszkańców powiatu mikołowskiego (to o 57 mniej niż w poprzednim tygodniu).
30.XI (pon) | 1.XII (wt) | 2.XII (śr) | 3.XII (cz) | 4.XII (pt) | 5.XII (sb) | 6.XII (nd) |
---|---|---|---|---|---|---|
+6 | +23 | +39 | +48 | +28 | +29 | +29 |
W ciągu tygodnia zmarło 13 zakażonych mieszkańców powiatu – 1 osoba na COVID-19, 12 osób w związku ze współistnieniem COVID-19 z innymi schorzeniami. We wtorek 1 grudnia zmarła 1 osoba, w środę 2 grudnia 5 osób, w czwartek 3 grudnia 1 osoba (tylko z powodu COVID-19), w sobotę 5 grudnia 4 osoby, a w niedzielę 6 grudnia 2 osoby. W sumie od początku pandemii zmarło 60 zakażonych mieszkańców powiatu.
Z uwagi na zmianę sposobu przekazywania informacji przez sanepid, dane o osobach w kwarantannie, aktywnych przypadkach zakażenia, osobach hospitalizowanych i ozdrowieńcach nie są już podawane do wiadomości publicznej (więcej o tym tutaj).
Powiat jednak bez szpitala covidowego?
W powiecie mikołowskim na bazie szpitala św. Józefa w Mikołowie na przełomie listopada i grudnia miał zacząć działać szpital jednoimienny dedykowany pacjentom z COVID-19.
Pod koniec listopada dyrekcja placówki odwołała się jednak od decyzji Ministra Zdrowia RP, powołując się na warunki lokalowe szpitala, profil prowadzonej działalności (w tym potrzebę leczenia pacjentów z powiatu mikołowskiego i jednocześnie z miasta Tychy, gdzie działa już szpital jednoimienny), a także wielowymiarowe problemy finansowe szpitala oraz wysokie ryzyko powikłań po zakażeniu wśród personelu medycznego z uwagi m.in. na wiek.
Decyzję szpitala z tych samych względów poparła Rada Miejska Mikołowa, która w drodze uchwały wystosowała apel ze sprzeciwem co od zamiarów Ministra Zdrowia RP.
W poczuciu odpowiedzialności za zdrowie mieszkańców oraz solidarności z właścicielem i pracownikami szpitala, Rada Miejska Mikołowa wyraża sprzeciw wobec decyzji Ministra Zdrowia z dnia 13 listopada 2020 r. dotyczącej przekształcenia Szpitala św. Józefa Sp. z o.o. w szpital covid-owy – dedykowany dla pacjentów zakażonych SARS-CoV-2.
Apel Rady Miejskiej Mikołowa w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec decyzji Ministra Zdrowia z dnia 13 listopada 2020 r. dotyczącej przekształcenia Szpitala Św. Józefa Sp. z o.o. w szpital covid-owy – dedykowany dla pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 (źródło)
Szpital Św. Józefa od pewnego czasu boryka się z problemami finansowymi, które Radzie Miejskiej Mikołowa są znane, jednak jesteśmy wobec nich bezradni, bowiem obecnie obowiązujące przepisy nie pozwalają na przeznaczenie publicznych środków na rzecz podmiotów prywatnych. (Szpital należy do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia im. św. Karola Boromeusza).
Szpital nie posiada warunków i możliwości wykonania decyzji Ministra Zdrowia, ponieważ profil aktualnej działalności, wyposażenie i kadra medyczna nie mogą gwarantować, że świadczenia związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 będą odpowiadały wymaganiom prawidłowego świadczenia medycznego.
Przekształcenie od marca br. Szpitala Wojewódzkiego w Tychach w szpital „jednoimienny” spowodowało przejęcie w części jego obowiązków przez Szpital Św. Józefa w Mikołowie, a co za tym idzie, powiększenie rejonu leczniczego dla Szpitala Św. Józefa. W tej sytuacji zamknięcie oddziałów zabiegowych Szpitala Św. Józefa dramatycznie pogorszy dostęp mieszkańców Mikołowa, powiatu mikołowskiego i okolic do świadczeń zdrowotnych realizowanych w tych oddziałach.
Decyzja taka skazuje pacjentów, innych niż zakażonych, na brak możliwości realizacji świadczeń medycznych w zakresie dotychczas świadczonych przez Szpital Św. Józefa. Zapewnienie przez szpital 75 łóżek dla pacjentów z zakażeniem SARS-CoV-2 jest praktycznie niemożliwe. Przyczyną jest niewystarczająca ilość wymaganego sprzętu medycznego oraz niedostosowanie infrastruktury szpitala głównie w zakresie gazów medycznych i uwarunkowań lokalowych. Obecnie oddziały szpitalne nie posiadają centralnej instalacji gazów medycznych, a zaopatrzenie w tlen realizowane jest z butli.
Kadra medyczna, która pracuje w Szpitalu Św. Józefa jest w znacznej części w grupie podwyższonego ryzyka z uwagi na wiek i choroby współistniejące.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, że podmiot leczniczy posiada w ramach swojej działalności Zakład Opiekuńczo-Leczniczy (ZOL) zlokalizowany w odrębnym budynku, ale bardzo blisko około 50 metrów od budynku szpitala. W przypadkach zagrożenia zdrowia i życia pacjentów ZOL, pacjenci ci są hospitalizowani w szpitalu i poradniach szpitala.
Z uwagi na toczącą się sprawę odwoławczą, a także sprzeciw samorządu, na dzień dzisiejszy nie jest pewne, czy ostatecznie placówka stanie się szpitalem covidowym.