Koncert braci Mecnerów w Gostyni: wyrazisty wokal i bogate brzmienia

Niedzielny wieczór 3 sierpnia w Zagrodzie Śląskiej zapisze się w historii obiektu za sprawą koncertu braci Jacka i Bartka Mecnerów, którzy zaprezentowali znane utwory w nowych aranżacjach i szereg utworów własnych opowiadających „o miłości, ale też trochę o tańcu”. Braciom tego wieczoru towarzyszył zaprzyjaźniony perkusista Stanisław Marek.

Wielki koncert młodych muzyków
Koncert rozpoczął się zgodnie z planem o godz. 19.00, pod gołym niebem, na terenie miniamfiteatru za Domem Kultury w Gostyni mimo pochmurnej, a wcześniej deszczowej pogody, gromadząc wokół sceny mieszkańców miejscowości i fanów zespołu.

– Cieszę się, że Jacek i Bartek dzisiaj z nami tu są. W niedługim czasie będzie o nich głośno, dlatego obserwujcie ich na portalach społecznościowych. Jestem pewien, że jeszcze nie raz o nich usłyszymy – powiedział dyrektor DK Gostyń Marek Nowara, zapowiadając występ braci, z którymi miał ostatnio okazję z powodzeniem współpracować podczas gminnych wydarzeń w Gostyni i Wyrach.

Bartek Mecner
Bartek Mecner
Jacek Mecner
Jacek Mecner
Stanisław Marek

Znane utwory w nowych brzmieniach
Koncert był okazją do bliższego poznania twórczości i stylu braci, którzy z miesiąca na miesiąc coraz śmielej stawiają kolejne kroki na muzycznych scenach.

Na powitanie z gostyńską publicznością, wraz z perkusistą Stanisławem Markiem, zagrali cover utworu „Baby Doll” autorstwa Dominica Fike’a z bardziej rozbudowaną, a przez to znacznie bardziej angażującą warstwą instrumentalną, która nadała utworowi nową głębię i trafnie wyodrębniła jego najmocniejszy fragmenty.

Następnie w centrum Gostyni wybrzmiał kolejny cover o miłości i tęsknocie – „Ile jeszcze” Dawida Kwiatkowskiego, który wprowadził słuchaczy w bardziej nastrojowy i nostalgiczny klimat, a zarazem zachęcił do podejścia pod scenę kolejnych przechodniów i rowerzystów.

Pierwszym autorskim utworem była kolejna piosenka – „Dla Ciebie”, która podobnie jak wcześniejsze, otwartym tekstem opowiada o miłości.

Następna – „Dam Ci to, co chcesz” – również podejmowała ten temat, koncentrując się jednak – jak wyjaśnił wokalista – na „desperacji, którą niektórzy odczuwają w relacji z drugą osobą”. Utwór okazał się ponadto opowieścią o tym, jak zakochany człowiek potrafi zrobić wszystko dla ukochanej osoby – i tak jak pierwsza autorska piosenka, spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem gostyńskiej publiczności.

Więcej utworów w języku angielskim
Równie dobrze wybrzmiał następnie cover piosenki „Photograph” Eda Sheerana, ponieważ sposób, w jaki artykułowano słowa, harmonijnie łącząc je z wyeksponowaną linią melodyczną, nadał utworowi nieco inną głębię.

Jeszcze lepsze wrażenie pozostawił po sobie cover utworu Vance Joy – „Riptide”, który zdaniem słuchaczy – m.in. za sprawą barwy głosu wokalisty – okazał się „wykonem bardziej wyrazistym, i tym samym znacznie lepszym od oryginału”.

Dla sympatyków Dawida Podsiadły zabrzmiał następnie utwór „Nieznajomy” – kończący część koncertu z coverami, którą nagrodzono głośnymi brawami.

Autorska niespodzianka
Na koniec koncertu zespół zagrał utwory własne „Trudniej wstać” – który określono „najsmutniejszym utworem w repertuarze”, oraz „You’ve Taken My Heart” – który, jak zapowiedział wokalista, jest „skoczny i wesoły, choć tekst już tak wesoły nie jest”.

Na bis, w odpowiedzi na naprawdę gromkie oklaski, zespół ofiarował słuchaczom muzyczną niespodziankę – absolutnie świeży utwór Bartka pt. „Nie mogę spać”.

Muzyczne lato znów w Zagrodzie Śląskiej
Koncert zakończył się po godz. 20.00, jako pierwszy tego dnia koncert plenerowy – później na scenie wystąpiła gwiazda polskiej sceny niezależnej Zagi (relacja tutaj).

Organizatorem dorocznych letnich koncertów plenerowych w Zagrodzie Śląskiej jest Dom Kultury w Gostyni. Partnerem wydarzenia niezmiennie jest gmina Wyry.

Kolejny i zarazem ostatni letni koncert – według nieoficjalnych informacji – ma odbyć się w niedzielę 31 sierpnia. Organizatorzy ujawnią szczegóły niebawem.

Patryk Fila
Patryk Fila

patrykfila[at]gostynslaska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *