Jakież siły wstąpiły dziś w naszych młodych piłkarzy z Raków Gostyń? Bo to, w jaki sposób parli naprzód ku zwycięstwu, robiło naprawdę spore wrażenie, nawet mimo tego, że parę razy dali zwieść się rywalom. Styl gry jaki zaprezentowali, wyrazisty, konsekwentny, momentami do bólu bezkompromisowy w stosunku do przeciwników, przełożył się na świetne widowisko sportowe, jakiego dotąd w Gostyni jeszcze nie widzieliśmy!
11 czerwca Raki Gostyń podejmowali u siebie LKS Brzeźce z powiatu pszczyńskiego, typowanego przed meczem na faworyta spotkania. Podczas meczu nie dało się jednak odczuć spodziewanej przewagi. Do przerwy nasi remisowali z Brzeźcami 2:2 po dwóch znakomitych bramkach jednego z zawodników (2xMM), a później było już tylko lepiej. W drugiej połowie rywale zdołali co prawda zdobyć dwie bramki, ale to nasza drużyna była bardziej zdecydowana w działaniu – jeszcze dwa Raki skutecznie sięgnęły piłką siatki przeciwnika (świetne bramki strzelili: 2xIG i 1xJK), doprowadzając do zwycięskiego wyniku 5:4.
Młodzi piłkarze z Brzeźca, jak nie trudno się domyślić, nie opuścili gostyńskiego boiska z zadowolonymi minami. Po pierwsze z uwagi na wynik, po drugie przez wzgląd na zawodników z Gostyni, którzy podczas meczu dali się im wyjątkowo mocno we znaki, a po trzecie przez wyraźne niezadowolenie trenera – niestety, najprawdopodobniej nie brał pod uwagę możliwości przegrania meczu. W diametralnie odmiennych nastrojach, z równie wiadomych względów, z boiska schodzili nasi, ku wyraźnej uciesze jeszcze bardziej ukontentowanych z meczu kibiców, których na trybunach nie brakowało.
Kolejny mecz, tym razem wyjazdowy, już w najbliższą środę z Nadwiślanem Góra. Będzie to ostatni mecz Raków w tym sezonie.
Wpisy o meczu na portalach społecznościowych:
Boisko w Gostyni teraz! pic.twitter.com/qbf1kQfeV7
— gostynslaska.pl (@gostynslaska) June 11, 2016