Sierpniowy cykl otwartych spotkań w Bibliotece w Gostyni zwieńczyła prelekcja o Odessie, ukraińskim mieście portowym, którą w poniedziałek 23 sierpnia w sali widowiskowej Domu Kultury w Gostyni wygłosił historyk Kacper Perkowski. Na koniec odbyła się szersza dyskusja na temat tego czarnomorskiego miasta.
Spotkanie rozpoczęło się o godz. 17.00, a sama prezentacja opatrzona tytułem „Odessa – czarnomorskie oko Ukrainy” oparta była m.in. na relacji z podróży nad Morze Czarne, którą w ostatnim czasie prelegent odbył wraz z obecnym na sali radnym Michałem Kopańskim. Spotkanie, mimo że organizowane przez bibliotekę, tym razem odbyło się w budynku DK.
Kacper Perkowski jest historykiem i fotografem z Tychów, który po raz pierwszy dał się poznać mieszkańcom gminy Wyry pod koniec 2017 roku jako koordynator tyskiej zbiórki podręczników dla Polonii z Krasnodaru, w którą poprzez Gminną Bibliotekę Publiczną w Wyrach i radnego Michała Kopańskiego z dużym powodzeniem udało się zaangażować również mieszkańców Gostyni i Wyr. Od tamtej pory stale współpracuje z biblioteką i jej użytkownikami, organizując inne akcje na rzecz grup polonijnych, ale też liczne spotkania i prelekcje. Część z nich, tak jak ta dotycząca Odessy, odnosiła się do jego podróży po krajach leżących na wschód od Polski, czym nie tylko przybliżał odbiorcom specyfikę takich państw jak Rosja czy Ukraina, ale też zachęcał do podejmowania własnych podróży w tym wciąż ciekawym i bardzo intrygującym kierunku.
Prezentację otwarła scena z filmu „Deja vu” (1989) z Jerzym Stuhrem w roli głównej, rozegrana na słynnych odeskich schodach, która, jak wyjaśnił prelegent, z jednej strony stanowi ciekawy wstęp do skomplikowanych losów miasta, a z drugiej czyni dobrą okazję do tego by podkreślić, że Schody Potiomkinowskie – wbrew utartemu w kinematografii wizerunkowi – to nie jedyna warta uwagi atrakcja turystyczna czarnomorskiej Odessy.
Potwierdziło się to we właściwej części prezentacji, podczas której Kacper Perkowski przedstawił zawiły rys historyczny Odessy – od pierwszych osad grackich, przez projekt założycielski Katarzyny Wielkiej, aż po czasy współczesnej Ukrainy – oraz sylwety wielu ciekawych budynków i miejsc, takich jak jak Dworzec Morski, Pałac Olgi Potockiej, Hotel Pasaż, miejski ogród zoologiczny czy nadmorska kolejka linowa „Kanatna Doroha”.
W czasie prezentacji nie zabrakło ponadto praktycznych informacji ważnych z punktu wiedzenia zwykłego turysty, odnoszących się do lokalnego portu lotniczego, komunikacji miejskiej, zakwaterowania, czy też wypoczynku na czarnomorskiej plaży – które zainteresowanych dodatkowo zachęcały do podobnego wyjazdu na własną rękę.
Na koniec w czasie otwartej dyskusji padło wiele pytań o osobiste wrażenia dotyczące miasta, organizację podróży czy też stosunek miejscowych do zachodnich turystów.
Spotkanie zakończyło się po prawie dwóch godzinach i z pewnością nie będzie ostatnim tego typu osadzonym w tej części Europy, bo jak zapewnił prelegent, w planach ma na dziś m.in. kolejowy wyjazd wzdłuż europejskiej części Federacji Rosyjskiej, o którym, jeśli znów będzie miał taką możliwość, również chętnie potem opowie.