W dniu uroczystości Objawienia Pańskiego, w bezpośrednim nawiązaniu do wędrówki Trzech Króli za Betlejemską Gwiazdą sprzed ponad dwóch tysięcy lat, mieszkańcy Gostyni już po raz drugi przemaszerowali ulicami miejscowości w Orszaku Trzech Króli. Z insygniami i darami właściwymi dla Kacpra, Melchiora i Baltazara, pokonali trasę poprowadzoną z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego do Starej Chaty, śpiewając wspólnie znane dobrze wszystkim kolędy i pastorałki.
II Gostyński Orszak Trzech Króli wyruszył sprzed kościoła kwadrans po godz. 15. Wcześniej wszyscy uczestnicy przemarszu zgromadzili się we wnętrzu świątyni na wspólnej modlitwie, której przewodniczył ksiądz proboszcz Henryk Nowara.
Tak jak w zeszłym roku świąteczny korowód otwierał okolicznościowy transparent, za którym radośnie kroczyli mali i duzi kolędnicy z Gostyni. Jedni w symbolicznych kronach, inni w całych strojach wprost nawiązujących do dostojnych mędrców, ale nie tylko, bo wśród kolędników nie zabrakło również aniołów. Przez całą drogę uczestnicy przemarszu głośno śpiewali najpopularniejsze świąteczne utwory, radując się przy tym raz jeszcze z powodu narodzin Dzieciątka Jezus. Pod przewodnictwem księdza proboszcza odśpiewano wspólnie m.in. „Anioł pasterzom mówił”, „Mędrcy świata, monarchowie”, „O Gwiazdo Betlejemska” i „Świeć gwiazdeczko”.
Radosny przemarsz zakończył się na placu przy restauracji Stara Chata, gdzie wybrzmiało jeszcze kilka donośnych kolęd. Na miejscu uczestnicy mogli skorzystać z przygotowanego wcześniej poczęstunku, zatrzymać się na dłużej i porozmawiać.
Nad bezpieczeństwem uczestników świątecznego przemarszu czuwali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostyń oraz funkcjonariusze mikołowskiej policji.
Orszaki Trzech Króli to od kilku lat w wielu miejscowościach i wspólnotach parafialnych nowy zwyczaj rodzinnego i wspólnotowego przeżywania uroczystości Objawienia Pańskiego, zwanego świętem Trzech Króli. Świątecznemu orszakowi towarzyszy śpiew kolęd oraz odtwarzane przez uczestników historie związane z Narodzeniem Pańskim.