Trwa przebudowa drogi wojewódzkiej nr 928. W kwietniu prace drogowe prowadzono przy wszystkich odcinkach z wahadłami – również w rejonie ul. Fr. Fityki, gdzie po ułożeniu krawężników ujawniono docelową szerokość jezdni. W ramach prac związanych z budową mostu nad Gostynką doszło z kolei do odsłonięcia pali oraz koryta rzeki.
Co się działo na budowie w kwietniu?
1. Na przełomie marca i kwietnia z ruchu wyłączono jezdnię po stronie zachodniej o długości 250 m pomiędzy nowo powstałym mostem nad ciekiem leśnym w rejonie gajówki (obiekt M3) a budynkiem leśnictwa Gostyń. Tym samym przeorganizowano wahadło przy drodze objazdowej przy lesie. Na wyłączonym z ruchu odcinku usunięto warstwy konstrukcyjne.
2. Wzmocniono koryto pod nowym mostem nad ciekiem leśnym (obiekt M3) i częściowo zasypano jego przyczółki. Od tamtej pory rzeczka płynie nie obok mostu w rurze, a pod mostem w korycie. W międzyczasie wykonano zbrojenie, deskowanie i betonowanie progów pod płytę przejściową (łączenie między mostem a nasypem drogi).
3. W rejonie gajówki ustawiono płotki zabezpieczające, które mają uniemożliwić małym zwierzętom wejście na teren budowy. Podobne konstrukcje w kilku miejscach można zobaczyć również w lesie kobiórskim.
4. W połowie kwietnia odsłonięto koryto rzeki Gostynki. Wcześniej, przez ponad cztery miesiące, rzeka płynęła w dwóch rurach zasypanych przy użyciu kruszywa uzyskanego po rozbiórce starego mostu. Następnie odkopano głowice pali – 20 sztuk, po 10 na każdy przyczółek przyszłej konstrukcji – i skruszono głowice pali odsłaniając pręty zbrojeniowe. W obrębie pali wykonano też wykop pod fundament nowego mostu (obiekt M2).
5. Kontynuowano prace przy montażu mostu tymczasowego nad ciekiem „S” na potrzeby budowy obiektu M1. Zamontowano barierki i wzmocniono nasyp od strony centrum.
6. Na odcinku pomiędzy ul. Fityki i ul. Łuczników po wschodniej stronie jezdni ułożono mieszankę mineralno-cementowo-emulsyjną i pierwszą warstwę asfaltu, a wcześniej wykonano zabudowę krawężników na podbudowie kamiennej. Odtąd na tym najbardziej zaawansowanym odcinku budowy uwidoczniono pełną szerokość jezdni. W czasie prac w dniach 3, 22 i 30 kwietnia w godz. od. 7.00 do 17.00/18.00 mieszkańcy wybranych posesji leżących w obrębie terenu budowy nie mieli dostępu do wjazdów na posesje.
7. Na całym odcinku od ul. Łuczników do rejonu przystanku „Gostyń Pszczyńska” wykonano nowe tymczasowe pobocze dla pieszych. W pobliżu zjazdu na ul. Łuczników pod koniec kwietnia rozpoczęto demontaż chodnika. Wszystko wskazuje na to, że ten odcinek będzie wkrótce objęty przebudową.
8. Pomiędzy przystankiem „Gostyń Pszczyńska” a ul. Kopaniny w Wyrach po wschodniej stronie jezdni ułożono m.in. mieszankę mineralno-cementowo-emulsyjną. W czasie prac w dniach 10 i 11 kwietnia w godz. od. 7.00 do 17.00/18.00 mieszkańcy wybranych posesji leżących w obrębie terenu budowy nie mieli dostępu do wjazdów na posesje.
9. Przez cały miesiąc miejscami wciąż wymieniano napowietrzną sieć elektroenergetyczną i miedzianą sieć telekomunikacyjną – w ramach tych prac stawiano m.in. nowe słupy.
10. We wtorek 30 kwietnia na stronie Urzędu Gminy Kobiór opublikowano informację o planowanym zamknięciu DW 928 dla ruchu na odcinku leśnym pomiędzy Gostynią i Kobiórem na okres 5 miesięcy – od 9 maja do 30 września 2024 roku.
Wcześniej, po otrzymaniu wiadomości elektronicznej w tej sprawie, urzędnicy próbowali nawiązać kontakt z kierownikiem budowy, ale kierownik nie odebrał telefonu mimo kilku prób. Nie odpowiedział też na uwagi skierowane drogą mailową.
Pełna treść komunikatu:
Zawiadomienie o całkowitym zamknięciu drogi Gostyń – Kobiór
Budimex SA, generalny wykonawca przebudowy DW 928 informuje, że począwszy od dnia 09.05.2024 r. zostanie zamknięty odcinek drogi DW 928 na długości lasu między miejscowością Gostyń a Kobiór, tym samym przejazd nie będzie możliwy.
Przewidywany czasokres zamknięcia do 30 września 2024 r. Osoba do kontaktu ze strony Budimex: Kierownik Budowy Grzegorz Konieczek tel.: 517 124 052.
źródło: UG Kobiór
Komunikat wywołał duże poruszenie wśród mieszkańców, ponieważ zamknięcie drogi będzie wiązało się z ogromnymi utrudnieniami dla osób dojeżdżających codziennie do Kobióra, Tychów, Pszczyny i innych miejscowości leżących na południu województwa. Informacja okazała się zaskakująca również dlatego, że pierwotny plan organizacji ruchu nigdy nie zakładał całkowitego zamknięcia drogi dla ruchu lokalnego.