Runda wiosenna rozpoczęta. Pierwszy mecz przyniósł nie tylko zwycięstwo

Po tym jak już nastała wiosna (przynajmniej ta kalendarzowa), a święta minęły jak w mgnieniu oka, dla starszej grupy gostyńskich piłkarzy z klubu Raki Gostyń przyszedł wyczekiwany moment rozpoczęcia zmagań w ramach rundy wiosennej. W pierwszym meczu, który odbył się 22 kwietnia na boisku przy ul. Rybnickiej 141a, gostynianie skutecznie podjęli czułowian z klubu Czułowianka Tychy. Miniona sobota wiązała się jednak nie tylko z powrotem do spotkań ligowych. Tego dnia na boisku zadebiutowały nowe klubowe bramki, a także ujawnione zostały plany dotyczące nowatorskiej inicjatywy skierowanej do mieszkańców, której celem będzie doraźne wsparcie Raków.

Pierwszy mecz, a ile się działo!
Przez wzgląd na niekorzystne warunki pogodowe w ostatnich dniach, to jest niską temperaturę powietrza i silny wiatr, nie było do końca wiadomo, czy sobotnie spotkanie w ogóle się odbędzie. Nagły powrót zimowej aury wiązał się nawet z decyzją Śląskiego Związku Piłki Nożnej o wycofaniu rekomendacji dla rozgrywek wyznaczonych na ostatni weekend, co zdarza się bardzo rzadko. Dużo silniejsza od tego wszystkiego okazała się jednak wola walki, którą okazały drużyny z Gostyni i Czułowa, stawiając się w komplecie na gostyńskiej arenie, dokładnie o wyznaczonym czasie, po uzyskaniu wcześniej stosownego odstępstwa.

Pierwszy mecz tej rudny rozpoczęli gospodarze, którzy zgodnie z oczekiwaniami, od razu nadali tempa przeciwnikom z Czułowa. Opanowanie i skuteczne rozgrywanie piłki dało efekt w postaci dwóch bramek. Dobrze zrealizowana strategia i pełne zaangażowanie pozwoliło gostynianom spokojnie utrzymać wynik 2:0 do przerwy.

Początek drugiej połowy spotkania przyniósł kolejną bramkę, zmieniając wynik na 3:0 i czyniąc z gostynian prawdziwego hegemona na boisku. Ta bardzo korzystna, wręcz wymarzona sytuacja, zmieniła się jednak z niewyjaśnionych przyczyn, i ku zdziwieniu wielu, tuż pod koniec spotkania. Kiedy odliczano już dosłownie ostatnie minuty do końca regulaminowego czasu gry, nasi dali się z nagła podejść czułowianom, tracąc bardzo łatwo raz za razem dwie bramki (3:2). Dopiero kiedy nad drużyną zawisła groźba remisu, niewypowiedziana klątwa minęła, a nasi wrócili do wcześniejszego stylu gry, znów podejmując odważnie przeciwnika. Mimo wznowienia działań, gostynianom do końca meczu nie udało się już jednak niczego więcej dodać do wyniku. Pierwszy mecz rundy wiosennej zakończył się zwycięstwem Raków i rezultatem 3:2.

Z własnymi bramkami
Sobotnie spotkanie cieszyło wszystkich podwójnie, bo oprócz dobrego wyniku, całemu klubowi udało się tego dnia oficjalnie rozpocząć nowy etap historii. Bo oto 22 kwietnia po raz pierwszy rozegrany został mecz z użyciem nowych bramek, zakupionych niedawno z myślą o Rakach. Tym samym klub stał się pod kolejnym względem w pełni niezależny (wcześniej bramki były wypożyczane z zasobu Fortuny Wyry).

Co to dokładnie za bramki? O wszystkich szczegółach, w tym także o tym, jak się przy ul. Rybnickiej znalazły, pisaliśmy tutaj. Zdjęcia bramek w pełnej krasie prezentujemy w galerii u dołu strony.


Będą linie na boisku?
Tak jak cała drużyna pracuje z pełną mocą nad formą i wynikami, tak podobnie, od samego początku istnienia klubu, usilnie czynione są starania mające na celu rozwój bazy posiadanego przy boisku sprzętu. Po tym jak dla Raków udało się pozyskać upragnione bramki, zakupione z budżetu gminy, a także mniejsze akcesoria (komplet piłek), od prywatnego sponsora, na czołówkę wskoczyło kolejne wyzwanie sprzętowe, które tak jak bramki, dotyczy bezpośrednio terenu boiska.

Tym razem jednak w osiągnięciu celu będą mogli pomóc bezpośrednio wszyscy chcący tego mieszkańcy Gostyni. W sobotę zapadła decyzja o podjęciu akcji, której celem będzie zakup potrzebnego sprzętu na zasadzie finansowania społecznościowego (jeśli akcja się powiedzie). Za przebieg całości będzie odpowiadać trzech gostynian – Prezes Stowarzyszenia Sportowego „Raki Gostyń” Wojciech Myszor, Radny Gminy Wyry Michał Kopański oraz założyciel strony GostyńŚląska.pl Patryk Fila.

– W najbliższym czasie zamierzamy uruchomić okazjonalna zbiórkę na zakup niezbędnego akcesorium na potrzeby klubu „Raki Gostyń”, jak i samego boiska. Na jednej z polskich platform crowdfundingowych uruchomimy projekt, którego celem będzie zebranie środków na zakup maszyny do malowania linii na boisku. Każdy kto będzie chciał wesprzeć projekt, będzie mógł to zrobić za pomocą mikropłatności. Przy relatywnie dużej liczbie drobnych wpłat, być może w krótkim czasie uda nam się wspólnie zebrać odpowiednie środki. Zgodnie z zasadami tego typu akcji, będziemy mieć w zanadrzu kilka bonusów dla uczestników, które będą stanowić wyraz naszej wdzięczności za okazane zaangażowanie i wsparcie – wyjaśnił radny Michał Kopański.

– Jako Stowarzyszenie Sportowe”Raki Gostyń” poszukujemy różnych źródeł finansowania dla naszego rozwoju. Funkcjonujemy dzięki wparciu gminy, rodziców naszych zawodników oraz niezależnych sympatyków, ale z tej racji, że nasze potrzeby po ponad roku działalności wciąż są ogromne, nie przestajemy szukać nowych dróg dla realizacji takich zadań, jak zakup wyposażenia. W tych naszych dążeniach stawiamy głównie na działania standardowe, w tym poszukiwanie sponsorów, ale nie tylko. Wyrazem takiego podejścia będzie startująca wkrótce akcja crowdfundingowa, do której zaprosimy wszystkich zainteresowanych mieszkańców i sympatyków. Nie wiemy, z jakim przyjęciem się ona spotka, ale już dziś mogę zapewnić, że dopełnimy wszystkich przedstawionych w projekcie warunków, w tym przewidziane w ramach akcji bonusy. Wykażemy też pełne rozliczenie projektu po zakończeniu akcji – zapewnił prezes Wojciech Myszor.

– Gdy tylko cała akcja ruszy na dobre, informacje na temat projektu znajdą się nie tylko na stronach klubu „Raki Gostyń”, ale też na stronie głównej GostyńŚląska.pl i powiązanych profilach społecznościowych. Poza kompletem danych, zamieścimy też dedykowane akcji namiary kontaktowe, pod którymi w razie pytań lub wątpliwości, będzie można uzyskać żądaną odpowiedź – poinformował Patryk Fila, założyciel GostyńŚląska.pl.

Dlaczego akurat maszyna do malowania linii na boisku jest w tej chwili klubowi najbardziej potrzebna? Jak wyjaśnił prezes, z braku innej możliwości, zarząd przed każdym meczem wyznacza od nowa obszar boiska za pomocą wypukłych krążków. Nie jest to rozwiązanie ani wygodne, ani zalecane, jednak jak dotąd dla Raków jedyne. Zakup maszyny do rysowania linii kredą lub wapnem nie tylko uprościłby pracę ekipie przygotowującej boisko, ale też podniósł standard grającym. Dobrze oznaczone pole gry to podstawa. Klub, chcąc dalej się rozwijać, musi zapewnić odpowiedni poziom, także w tak z pozoru mało istotnym aspekcie.


Kolejny mecz w Tychach

W następnym meczu Raki zmierzą się z Siódemką Tychy. Spotkanie zostanie rozegrane za tydzień, w niedzielę 30 kwietnia w Tychach. Początek spotkania planowany jest na godz. 10.00. Bieżące informacje i ciekawostki z życia drużyny można śledzić na fanpage’u Raków pod adresem facebook.com/rakigostyn.

Patryk Fila
Patryk Fila

patrykfila[at]gostynslaska.pl