Z uwagi na konieczność zachowywania dystansu społecznego, co wymusiły obostrzenia przeciwdziałające emisji wirusa SARS-CoV-2, tegoroczne święta Bożego Narodzenia przybrały nieco inną formułę. Wierni, zarówno w swoich domach, jak i na przestrzeni parafii, zmuszeni byli przeżywać ten czas w mniejszym gronie lub za pośrednictwem sieci.
Dystans i limity osób
Zgodnie z wytycznymi przy stołach wigilijnych 24 grudnia mogły zasiadać tylko osoby wspólnie zamieszkujące i do maksymalnie pięciu gości, co w przypadku części rodzin oznaczało rezygnację z organizacji wieczerzy z udziałem wielu krewnych i przyjaciół. Na tej samej zasadzie mogły odbywać się również zwyczajowe odwiedziny w ramach obu wolnych od pracy dni świątecznych. Część wizyt, na przykład z uwagi na konieczność pokonania nieco większej odległości niż tylko między sąsiednimi gminami i miastami, musiała często zostać ograniczona do rozmowy telefonicznej lub wideokonferencji.
Z ograniczeniami wiązały się ponadto wszystkie tradycyjne uroczystości w kościołach, dla których przewidziano dość rygorystyczny limit osób – 1 osoba na 15 m2, co ze względów sanitarno-epidemiologicznych znacznie zawęziło możliwości bezpośredniego uczestnictwa wiernych. Szczególnym przykładem była pasterka, podczas której duża część zawsze chętnie zapełnianych kościelnych ław musiała pozostać zupełnie pusta. Wiernym nieuczestniczącym bezpośrednio pozostało w tych dniach korzystać z przysługującej do odwołania dyspensy i przekazów na odległość, prowadzonych również z Gostyni.
Uczestnictwo zdalne
Przez wzgląd na tą sytuację w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła, w ramach trwającego od kwietnia br. projektu udostępniania przekazów na żywo z kościoła, po raz pierwszy przeprowadzona została pełna transmisja pasterki, obejmująca wszystkie jej elementy.
Transmisję pasterki rozpoczęto o godz. 23.40, dając oglądającym możliwość włączenia się do czuwania modlitewnego przy żłóbku. Tą część uroczystości jak co roku poprowadziła schola parafialna, która między kolędami i pastorałkami dzieliła się ze zgromadzonymi świątecznymi rozważaniami, inspirowanymi bieżącymi problemami, w tym zwłaszcza trudną sytuacją związaną z COVID-19. Główna część uroczystości rozpoczęła się zgodnie z tradycją tuż przed godz. 24.00, kiedy ksiądz proboszcz wniósł uroczyście do świątyni figurkę Dzieciątka Jezus i złożył ją w żłóbku ustawionym przy głównym ołtarzu, co mogli też zobaczyć wierni zgromadzeni przed ekranami. Podczas homilii także nie zabrakło nawiązań do przeżywanej sytuacji, w tym nieprawdopodobnych warunków, w jakich przyszło obchodzić kolejne święta, jednak to zawsze z wyrazami nadziei, jaką niesie Boże Narodzenie. Na koniec pasterki i samej transmisji, ok. godz. 1.05, widzowie i zgromadzeni w kościele wierni ponownie mogli posłuchać kolęd i pastorałek w wykonaniu scholi.
Msza Pasterska była śledzona przez cały czas na 34 niezależnych ekranach, choć w trakcie trwania transmisji nie brakowało innych widzów zaglądających do Gostyni z ciekawości. W pierwszy dzień świąt (piątek 25 grudnia) transmisje Mszy św. śledziło łącznie 57 odbiorców, a w drugi dzień świąt (sobota 26 grudnia) 84 odbiorców.