Z końcem sierpnia boisko piłkarskie na obiekcie rekreacyjno-sportowym za szkołą podstawową zostało wyposażone w system nawadniania, który czerpie wodę ze starej studni odnalezionej i reaktywowanej kilka lat temu za sprawą radnego Tomasza Fityki. System z pompą i zbiornikiem zainstalowano na zlecenie gminy Wyry.
Prace montażowe zostały przeprowadzone w ciągu 10 dni, między 21 i 31 sierpnia, siłami firmy K&Ł Nawadnianie Woźnica z Paniówek. A na czym dokładnie polegały?
Wokół pełnowymiarowego boiska za szkołą poprowadzono „linie magistralne”, a wewnątrz kilka „linii zwykłych”, z którymi współpracuje szereg zraszaczy rotacyjnych ukrytych w trawie. Do całej tej sieci podziemnych przewodów podłączony jest zbiornik retencyjny posadowiony w gruncie obok budynku gospodarczego oraz odpowiednio dobrana pompa wpięta w studnię znajdującą się za płotem już na terenie szkoły podstawowej. W tym układzie, w porównaniu z wodą z sieci wodociągowej, koszty związane z eksploatacją systemu i tym samym utrzymaniem boiska w okresie suszy będą niższe.
Studnię, dzięki której możliwe było wykonanie instalacji z pominięciem wodociągu, obok szkolnej bieżni odnalazł przed laty radny Tomasz Fityka, i to już wtedy z myślą o tym, by to właśnie z niej czerpać wodę na potrzeby boiska za szkołą. Przy udziale pracowników Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji studnię udało się odkopać i zabezpieczyć, a następnie reaktywować i ocenić jej możliwości.
W sierpniu 2017 roku radny złożył wniosek o montaż pompy głębinowej i zabezpieczenie terenu oraz budowę przyłącza ze studni głębinowej na boisku przy ul. Rybnickiej wraz z instalacją nawadniającą. Zabezpieczenie miejsca wokół studni było o tyle ważne, że wcześniej w jej pobliżu przez lata bawiła się na przerwach szkolna młodzież. Realizacja wniosku radnego w zakresie systemu nawodnienia zajęła gminie dokładnie 6 lat.
Podczas sierpniowej LVI sesji Rady Gminy Wyry w dniu 31 sierpnia radny Tomasz Fityka podziękował wójt Barbarze Prasoł oraz pracownikom referatu inwestycji na czele z kierownik Ewą Taut za znalezienie funduszy i dobrą współpracę przy przywracaniu studni do użytku, w tym przy aktualizacji całej jej dokumentacji. Wójt dziękując radnemu za pomysł i determinację nie kryła, że studnia dla tej inwestycji jest najważniejsza.
Przed budową systemu nawadniającego trawę w okresie suszy podlewano prowizoryczną rozkładaną instalacją naziemną, a wodę pobierano z sieci wodociągowej.
Na dziś (2 września) brak danych o kwocie, jaką wydano w związku z instalacją systemu.