Katowicki zespół Koniec Świata wystąpił w sobotni wieczór 27 sierpnia na scenie w Zagrodzie Śląskiej. Oprócz najbardziej znanych numerów grupa zagrała szereg utworów ze swojego najnowszego albumu pt. „Durny”. Sobotni koncert był trzecim i zarazem ostatnim koncertem w ramach letniego cyklu Domu Kultury w Gostyni.
Energiczny zespół, energiczna publika
Zespół rozpoczął swój pierwszy koncert w Gostyni o godz. 20.00 od utworu „Divadlo”, który pochodzi z najnowszej, bo wydanej pod koniec 2021 roku płyty opatrzonej tytułem „Durny”. Już od tego pierwszego utworu muzykom z Katowic udało się poderwać publiczność do zabawy pod sceną, a potem utrzymać wszystkich tak do samego końca koncertu – co w Gostyni przy podobnych okazjach nie zdarza się często.
Z najnowszego krążka grupy, który zawiera w sumie dziesięć premierowych piosenek, zagrano później jeszcze następujące utwory: „Autobus”, „Sukienka Panny Montgomery”, tytułowy utwór „Durny”, „Herbata z kokainą” oraz „Kiedy ciała mi nie starczy”.
Wśród kilkunastu utworów zaprezentowanych z myślą o lokalnej publiczności, na którą tego dnia składało się ok. 150 osób, nie zabrakło szeregu utworów pochodzących z innych albumów grupy. I tak z głośnego krążka „Oranżada” z 2010 roku grupa zagrała m.in. utwory „Szare”, „Na moście w Sarajewie” i „Serce w Paryżu”. Z nieco późniejszego, bo wydanego w 2012 roku albumu „Hotel Polonia” zagrano z kolei utwory „Liubliu” i „Hotel Polonia”, zaś z krążka „God Shave The Queen”, który ukazał się na rynku w 2016 roku, fani usłyszeli piosenki „Kotylion”, „Carmen”, „Jedna ręka nie klaszcze” i „Mikorason”.
Poza tym grupa sięgnęła też do swoich najwcześniejszych albumów – „Burgerbar” (2007) oraz „Kino Mockba” (2005), przypominając w wielkim stylu o takich utworach jak „Wystarczy, że serce mi bije” czy „Dziewczyna z naprzeciwka”.
W programie sobotniego wydarzenia znalazło się kilkanaście pełnych energii utworów rockowo-folkowych, mimo to, gdy koncert dobiegał końca, publiczność wciąż nie miała dość. Nie dając się długo prosić zespół zaprezentował jeszcze piosenki „Porąbana noc” i „Oranżada” z albumu „Oranżada”, a na sam koniec zagrał utwór „1980” z „Burgerbar”, dziękując za udany wieczór i zapraszając na inne, zbliżające się występy.
Znani rodem z Katowic
Zespół Koniec Świata powstał na początku 2000 roku w Katowicach stawiając na utwory w klimatach alternatywnego rocka i folku, ale nie tylko. Od tamtej pory grupa wydała siedem albumów studyjnych, zagrała ponad tysiąc koncertów, nie tylko w Polsce, ale też za granicą, a także uświetniła szereg ważnych festiwali.
Zespół znany jest z intrygujących brzmień i tekstów poruszających tematy trudne i złożone. W trakcie koncertów zawsze nawiązuje szczególny kontakt z publicznością.
W Gostyni grupa Koniec Świata wystąpiła w składzie: Jacek Stęszewski (wokal, gitara – założyciel zespołu), Jacek Czepułkowski (gitara), Szymon Cirbus (trąbka, instrumenty klawiszowe), Michał Leks (perkusja), Marek Mrzyczek (bas).
Wakacyjne koncerty w Gostyni
Sobotni koncert był trzecim i zarazem ostatnim koncertem plenerowym w ramach wakacyjnego cyklu zainicjowanego przez Domu Kultury w Gostyni. Występ zespołu Koniec Świata odbył się pod patronatem gminy Wyry oraz spółki Re Alloys, mecenasa DK.
W trakcie wydarzenia działał punkt gastronomiczny, za który odpowiadał Bar Zacisze U Soboty z Wyr. W punkcie serwowano m.in. potrawy z grilla i zimne napoje.
Pierwsza odsłona cyklu miała miejsce 15 lipca. W Gostyni zagrał wtedy mikołowski zespół IKSY. 5 sierpnia wystąpił z kolei ukraiński muzyk Postman.