W niedzielne popołudnie 19 września w ramach Festiwalu Orkiestr Dętych na gostyńskiej scenie plenerowej w Zagrodzie Śląskiej zaprezentowały się zakładowe orkiestry dęte z sąsiednich Łazisk Górnych i młodzieżowa orkiestra dęta z niedalekiej Woli. Pogoda dopisała – nie padało, a muzyków przyszło posłuchać wielu mieszkańców gminy.
Festiwal otwarto o godz. 16.00 tradycyjnym utworem „Orkiestry dęte” Haliny Kunickiej, który pod przewodnictwem dyrygenta Bogusława Plichty wykonały dwa zespoły w układzie wielopokoleniowym – orkiestra z łaziskiej elektrowni wraz z młodzieżową orkiestrą z Woli.
Na scenie w pierwszej kolejności wystąpiła Orkiestra Tauron Wytwarzanie Oddział Elektrownia Łaziska, której dyrygentem jest Bogusław Plichta. Muzycy z Zakładów „Elektro” zaprezentowali utwory charakterystyczne dla orkiestr dętych, ale też własne, budzące podziw aranżacje popularnych muzycznych przebojów. W żywiołowym tonie zgrała później również Młodzieżowa Orkiestra Dęta „Silenzio” w Woli, której kapelmistrzem jest Piotr Olearczyk. Młodzież zaskoczyła jednak kilkoma niespodziankami, w tym występem solowym jednego z muzyków przy akompaniamencie pozostałych członków orkiestry. Na koniec na gostyńskiej scenie wystąpiła Orkiestra Dęta Kopalni Bolesław Śmiały pod przewodnictwem Aleksandra Fojcika, która poza utworami nadającymi się do tańca – z czego korzystali zwłaszcza najmłodsi odbiorcy, z racji późniejszej pory zapewniła również bardziej stonowane melodie. Festiwal zakończył się o 19.00.
W strefie gastronomicznej tradycyjnie można było nabyć kiełbasę z grilla i napoje, a w punkcie Domu Kultury poczęstować się kawą lub herbatą, ale też kupić miejscowe gadżety m.in. kubki i magnesy z charakterystycznymi obiektami z Gostyni i Wyr. Ponadto w czasie trwania festiwalu prowadzony był dyżur rachmistrza spisowego.
Organizatorem wydarzenia był Dom Kultury w Gostyni. Celem było popularyzowanie wśród mieszkańców gminy i przybyłych gości działalności orkiestr dętych, które stanowią ważny element kulturowego krajobrazu Górnego Śląska.