2 listopada ruszyła rejestracja na szczepienia przeciwko COVID-19 dawką przypominającą dla wszystkich osób dorosłych, u których od przyjęcia drugiej dawki lub szczepionki jednodawkowej minęło co najmniej pół roku. Szczepienia dawką przypominającą wykonywane są wyłącznie z wykorzystaniem preparatów mRNA.
Skierowania na szczepienia przypominające są wystawiane automatycznie w systemie elektronicznym wszystkim uczestnikom programu szczepień po 6 miesiącach od pełnego zaszczepienia. W przypadku, gdy tą drogą z jakichś względów to nie nastąpi, a minął już odpowiedni czas od pełnego szczepienia, pacjent może uzyskać takie skierowanie również za pośrednictwem lekarza pracującego w punkcie szczepień. Po otrzymaniu skierowania wystarczy, tak jak poprzednio, zarejestrować się na szczepienie w wybranym punkcie.
Szczepienia przypominające prowadzone są z wykorzystaniem preparatów Comirnaty (Pfizer/BioNTech) i Spikevax (Moderna) opracowanych w technologii mRNA, i co ważne, również wobec tych pacjentów, którzy swoje szczepienia przeciw COVID-19 realizowali z wykorzystaniem szczepionek wektorowych: dwudawkowej Vaxzevria (Oxford/Astra Zeneca) lub jednodawkowej szczepionki Janssena (Johnson & Johnson).
Do tej pory dawka przypominająca przysługiwała osobom z poważnymi zaburzeniami odporności (rejestracja od 1 września, po upływie 28 dni od pełnego szczepienia) oraz pracownikom medycznym mającym stały kontakt z pacjentem i osobom po 50 roku życia (rejestracja od 24 września, po upływie 6 miesięcy od pełnego szczepienia).
Obecnie większość zachorowań na COVID-19 w ogóle i niemal wszystkie hospitalizacje dotyczą osób, które do tej pory nie zaszczepiły się przeciwko SARS-CoV-2.
Więcej informacji o szczepieniach przypominających można znaleźć tutaj.
a później 4 dawka, 5 i 18… bo to już ostatnia prosta… jeszcze tylko dwa tygodnie…
nawet gdy będzie dawka 28 i 30 i zdrowie będzie tuż „za zakrętem ” to pójdę i polecam każdemu bo póki co ,to jedyny znany medycynie sposób by uchronić się przed ciężkim przebiegiem i możliwymi powikłaniami po covid a gdy ktoś jest temu przeciwny niech siedzi cicho i leczy się oregano jak jedna znana polska celebrytka (a skutki tej terapii słychać w każdej jej wypowiedzi)…