W sobotę 3 września o godz. 11.00 mieszkańcy Gostyni i okolic zebrali się na placu apelowym przed Pomnikiem Pamięci Żołnierzy Września 1939 roku przy ul. Tęczowej, by upamiętnić 83 rocznicę wybuchu II wojny światowej oraz wojny obronnej na Śląsku. Podczas uroczystości nie zapomniano o Ukrainie walczącej z najeźdźcą.
Pamiętając o wydarzeniach sprzed lat
Uroczystość w 83 rocznicę wybuchu II wojny światowej oraz wojny obronnej na Śląsku po odśpiewaniu hymnu państwowego otwarła Wójt Gminy Wyry Barbara Prasoł, już na samym początku przypominając wszystkim zgromadzonym o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Gostyni w pierwszych dniach września 1939 roku.
– Stojąc dziś przed Pomnikiem Pamięci Żołnierzy Września 1939 roku trudno wyobrazić sobie wydarzenia, jakie się tu rozegrały 83 lata temu. To właśnie te okoliczne pola i lasy były tłem dla krwawych walk na początku kampanii wrześniowej. W dniu 2 września 1939 roku na Odcinku Umocnionym „Mikołów” trwały zacięte walki pomiędzy atakującym siły polskie niemieckim Śląskim VIII Korpusem Armijnym i broniącymi się tutaj jednostkami Grupy Operacyjnej „Śląsk” ze składu Armii „Kraków”. Żołnierze 73 pułku piechoty pod dowództwem płk. Władysława Kiełbasy okazali wielki hart ducha, patriotyzm i przywiązanie do wolności. Bronili się w poczuciu głębokiej powinności i honoru, oddali ojczyźnie to co najcenniejsze, własne życie – mówiła wójt.
Wójt przedstawiła również historię Pomnika Pamięci Żołnierzy Września 1939 roku, wspominając, jak z inicjatywy mieszkańców doszło do upamiętnienia przy dzisiejszej ul. Tęczowej poległych w pierwszych dniach wojny żołnierzy i zamordowanych cywilów. Przypomniała o komitecie budowy pomnika i jego przewodniczącym Hubercie Kubica, który był też opiekunem pomnika od września 1945 aż do swojej śmierci. Wskazała, że gostyński pomnik jest pierwszym w czynie społecznym postawionym pomnikiem wrześniowym, który co roku skupia kombatantów i mieszkańców w miejscu stoczonej bitwy.
– Jesteśmy dziś razem, by przypominając tragedię i dramat wojny uświadamiać sobie jak cenną wartością jest pokój. Szczególnie teraz, gdy trwa wojna na Ukrainie – podkreśliła wójt, po raz pierwszy tego dnia nawiązując do walk obronnych, jakie od sześciu miesięcy toczą się na terenie Ukrainy w związku z agresją Federacji Rosyjskiej.
Miłość wiąże się z ofiarą
Tradycyjnej Mszy św. polowej, która rozpoczęła się po powitaniu zgromadzonych, tak jak w roku ubiegłym przewodniczył ks. Zdzisław Pławecki, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Gostyni, pod którą podlega wschodnia część miejscowości.
Homilię wygłosił ks. Edward Poloczek z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wyrach. Przytaczając m.in. poruszające i bardzo obrazowe wojenne zapisy, dowodził, że Boża Miłość ukazuje się także w trudnych momentach życia człowieka, takich jak wojna. Podczas kazania ksiądz prałat nawiązał również m.in. do swojej dwuletniej zasadniczej służby wojskowej, i tego, jak trud tej służby był przez niego i jego kolegów postrzegany. Wskazał, że była to nauka miłości do ojczyzny, bo, jak podkreślił, miłość wiąże się z ofiarą.
Kilka słów do zebranych skierował również ks. Marcin Konieczny, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Tychach. Na początku zwrócił uwagę na rozbudowującą się Gostyń, okazałe nowe domy przy ul. Tyskiej i ul. Tęczowej w sąsiedzie pól i łąk, na których rozegrała się pamiętna bitwa. Pytając, kto w razie konfliktu zbrojnego będzie bronił tych domów, wskazał na obecnych na uroczystości żołnierzy, jako tych, na których wszyscy będą wtedy liczyć. Zwracając się bezpośrednio do mieszkańców docenił pomoc, jaką w ostatnim czasie udzielili uchodźcom wojennym z Ukrainy.
Oprawę muzyczną Mszy św. zapewnił chór „Zorza” z Wyr pod dyrekcją Lilianny Czajkowskiej oraz Kapela Bolkova pod przewodnictwem Aleksandra Fojcika.
Okolicznościowe wystąpienia i odznaczenia
Następnie przyszedł czas na okolicznościowe wystąpienia. Jako pierwsza głos zabrała wicemarszałkini Senatu RP Gabriela Morawska-Stanecka, mieszkanka Gostyni.
Zwracając się do zgromadzonych, przypomniała, że jeszcze niedawno, obchodząc kolejne rocznice wybuchu II wojny światowej wszyscy byli przekonani, że taki kataklizm jak wojna nigdy się nie powtórzy, bo ludzie urodzeni po wojnie wychowani zostali do życia w pokoju.
Dziś, jak wskazała w swoim wystąpieniu, okazało się, że pokój nie jest dany raz na zawsze, a Rosja, jako następca jednego z agresorów II wojny światowej, napadła na swoich sąsiadów bez usprawiedliwiania, tylko po to, by zagarnąć ich ziemię. Szukając odpowiedzi na to, dlaczego w XXI wieku doszło do wybuchu wojny w Europie, zauważyła, że zbrodniarz nigdy nie został rozliczony, a bezkarność rozzuchwala.
– Pamiętajmy, że dzisiaj nasi bracia i siostry w Ukrainie walczą o wolność swojej ojczyzny. Oddając życie, płacą najwyższą cenę – cenę krwi – za wolność, niepodległość, niezależność. Ale w jakimś sensie walczą również za nas. Walczą dlatego, że nie chcą być już częścią imperium rosyjskiego, jak zamarzyło się tamtemu państwu. Oni chcą być częścią Wspólnoty Europejskiej, chcą być tacy jak my. I dlatego, oddając dzisiaj hołd żołnierzom, bohaterskim obrońcom Polski w 1939 roku, pamiętajmy również o tych, którzy dzisiaj, kilkaset kilometrów stąd – być może właśnie w tej chwili – oddają życie za pokój w Europie i za wolność – podkreśliła wicemarszałkini.
Następnie głos zabrał Włodzimierz Czechowski, Prezes Śląskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, który jak co roku przypomniał zebranym m.in. o najważniejszych wątkach historycznych związanych z II wojną światową i roli kombatanta w społeczeństwie.
W trakcie uroczystości tradycyjnie wyróżniono osoby zasłużone dla związku kombatantów. Odznaką pamiątkową „Za zasługi dla Związku Kombatantów” nadaną przez Zarząd Główny Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych wyróżniono kilkanaście osób, w tym kilka bezpośrednio związanych z Gostynią.
W kolejności byli to: Jan Szołtysek i Henryk Szołtysek – współautorzy książki „Po obu stronach frontu…”, Joanna Bieniek-Strączek – dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Wyrach, Barbara Długosz – bibliotekarz GBP w Wyrach, Mirosław Skorek – prezes Zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostyni, ks. Zdzisław Pławecki – proboszcz parafii św. Ap. Piotra i Pawła w Gostyni oraz Marek Nowara – dyrektor Domu Kultury w Gostyni.
Na wniosek Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych nadano w Gostyni również specjalną odznakę pamiątkową „100-lecie Bitwy Warszawskiej”. Otrzymał ją Jerzy Dolinkiewicz, samorządowiec, wiceprezydent Katowic w latach 2001-2002.
Na wezwanie dowódcy wykonano Rotę, następnie Apel Pamięci odczytał ppor. Samuel Madej z 6 Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach, po czym żołnierze oddali salwę honorową. Potem delegacje złożyły pamiątkowe wieńce i wiązanki kwiatów.
Na koniec głos zabrał jeszcze Henryk Szołtysek, który zaprosił zebranych do wzięcia udziału w projekcie GBP w Wyrach i pleneru pn. „Wędrówka Wiktora” , który odbędzie się w sobotę 10 września. Również w nawiązaniu do dziennika ojca – Wiktora Szołtyska oraz książki „Po obu stronach frontu…”, opowiedział o pracach nad wykazem żołnierzy z terenu dawnego powiatu pszczyńskiego, którzy brali udział w kampanii włoskiej, zapraszając do współpracy przy rozwijaniu tego rejestru. Następie głos ponownie zabrał Włodzimierz Czechowski, który zaprosił wszystkich kombatantów na poczęstunek.
Organizatorzy i uczestnicy uroczystości
Dowódcą uroczystości był por. Rafał Słonina z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tychach. W skład wojskowej asysty honorowej weszli członkowie Orkiestry Wojskowej w Krakowie. Kompanię honorową, poczet sztandarowy i flagowy wystawił 18 Batalion Powietrznodesantowy z Bielska-Białej. Nad bezpieczeństwem uczestników uroczystości czuwali strażacy z OSP Gostyń. Uroczystość poprowadził Radosław Pyrtek, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie pracujący w gostyńskiej szkole.
Wydarzenie swoją obecnością uświetnili m.in.: wicemarszałkini Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Gabriela Morawska-Stanecka, poseł do Parlamentu Europejskiego Izabela Kloc, ppłk Piotr Janosz – szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tychach, płk Zbigniew Piątek – prezes Zarządu Okręgu Śląskiego Związku Oficerów Rezerwy RP, Janusz Maksymowicz ps. „Janosz” – uczestnik powstania warszawskiego i prezes Zarządu Głównego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Elżbieta Sadzyńska – sekretarz generalny Zarządu Głównego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Włodzimierz Czechowski – Prezes Śląskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, płk Tadeusz Dłużyński – pilot, prezes zarządu Związku Piłsudczyków w Rybniku, ppłk Marek Kołakowski – prezes stowarzyszenia Misja – Pojednanie Środowisk Patriotycznych w Kraju i Za Granicą.
Obecni byli duchowni: ks. Zdzisław Pławecki, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Gostyni, ks. Henryk Skorupa, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wyrach i dziekan dekanatu Łaziska, ks. Henryk Nowara, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gostyni, ks. Edward Poloczek z parafii w Wyrach, ks. mjr Kornel Undas z parafii ewangelicko-augsburskiej w Mikołowie oraz ks. Marcin Konieczny, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Tychach.
W sobotniej uroczystości liczny i aktywny udział wzięła młodzież szkolna – uczniowie Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Września 1939 w Gostyni, Szkoły Podstawowej w Wyrach, Zespołu Szkół im. Orląt Lwowskich w Tychach, Zespołu Szkół Energetycznych i Usługowych w Łaziskach Górnych, Niepublicznego Technikum Kolejowego im. kpt. Jana Rybczyńskiego i załogi pociągu „Groźny” w Tychach.
Wrześniowe obchody rocznicowe zorganizowali: Wojskowe Centrum Rekrutacji w Tychach i Urząd Gminy Wyry, w porozumieniu ze związkiem kombatantów. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski.