Stan rzeki Gostynki na godz. 18.00: Tychy (205 cm ), Bojszowy (217 cm )

Wiele szkód po nawałnicy. Gostyń była bez prądu

Nad ranem 8 lipca (środa) około godziny 5 przez Gostyń i kilka innych okolicznych miejscowości przetoczyła się potężna nawałnica. Porywisty wiatr w kilkanaście minut dokonał wielu zniszczeń – wichura przewracała drzewa wraz z korzeniami, zrywała napowietrzne linie energetyczne i telekomunikacyjne, a w skrajnych przypadkach nawet dachy. Tuż po zdarzeniu, na całym terenie, interweniowali strażacy z OSP Gostyń, przywracając w pierwszej kolejności płynność połączeń na zablokowanych ciągach komunikacyjnych.

Zalegające na jezdniach konary skutecznie utrudniały dojazd do pracy. Nawierzchnię dróg i chodników w wielu miejscach spowiły gałęzie i liście. Na drogach nie funkcjonowała sygnalizacja świetlna, w tym także gostyńska sygnalizacja wzbudzana w centrum miejscowości. Z trudnościami musieli liczyć się również pasażerowie komunikacji zbiorowej. Miejskie autobusy, ze względu na występujące na trasie przeszkody, notowały niespotykane dotąd opóźnienia. Pełną płynność na drogach powiatu mikołowskiego udało się przywrócić odpowiednim służbom dopiero po kilku godzinach intensywnej pracy.

Nawałnica odcisnęła swoje piętno nie tylko na infrastrukturze. W zachodniej części Gostyni wichura zniszczyła dachy co najmniej dwóch domów. Wyrywane z korzeniami drzewa upadały na podwórza, a nierzadko, co bardziej zatrważające, znajdowały oparcie na elewacjach budynków (ul. Tyska). Niszczycielskiej działalności nie oparły się zaparkowane na zewnątrz samochody i pozostawione na posesjach urządzenia.

Sporo problemów przysporzyła mieszkańcom wielogodzinna przerwa w dostawie energii elektrycznej. Cześć gospodarstw została odcięta od sieci nawet na kilka dni. Technikom z Tauronu udało się przywrócić zasilanie najwcześniej dla mieszkańców ul. Rybnickiej i okolic (9 lipca około godziny 19), najpóźniej dla gospodarstw położonych we wschodniej części tj. odbiorców zamieszkałych m.in. przy ul. Tyskiej (11 lipca). Brak dostępu do sieci energetycznej przełożył się na trudności z zasięgiem sieci mobilnych na terenie Gostyni – z braku zasilania, po 6 godzinach pracy na baterii, przestał pracować nadajnik na dachu przychodni. Łączność wróciła po przywróceniu zasilania dla ul. Rybnickiej.

Patryk Fila
Patryk Fila

patrykfila[at]gostynslaska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *