6:00 – trwa usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła nad Gostynią wczoraj po godz. 17.00. Ze szkodami nieustannie walczą nie tylko strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostyni i jednostek ościennych, ale także pracownicy placówek działających na terenie Gostyni oraz mieszkańcy uszkodzonych budynków.
Nawałnica nie oszczędziła żadnego obiektu na swojej drodze – uszkodzone zostały fasady zarówno budynków publicznych jak i domów jednorodzinnych. Chodniki i jezdnie wciąż pokrywa dywan z liści i całych łodyg, a gdzieniegdzie na poboczach leżą powalone drzewa.
Ogrom strat wyznaczają przede wszystkim liczne uszkodzenia szyb w oknach budynków od strony zachodniej. W samym centrum miejscowości najwięcej okien zostało uszkodzonych w budynku przedszkola i poczty.
Dotkliwie grad naznaczył też witraże w kościele parafialnym pw. św. Ap. Piotra i Pawła. W Zespole Szkół uszkodzone zostały okna biblioteki szkolnej, pracowni biologiczno-chemicznej, multimedialnej i sekretariatu. Liczne ślady po gradobiciu noszą elewacje po termomodernizacji od strony zachodniej, tak jest m.in w przypadku budynku szkoły.
Wiele dachów budynków jednorodzinnych zostało uszkodzonych, bo grad wyrządził również szkody w poszyciu – i to niezależnie od typu dachu. Część mieszkańców spędziła ostatnią noc z wiadrami odbierającymi wodę z nieszczelnych dachów. Strażacy od rana zabezpieczają dachy uszkodzonych budynków plandekami.
Na terenie wschodniej części Gostyni występują przerwy w dostawie energii elektrycznej, które wynikają z licznych awarii sieci. Pracownicy górnośląskiego oddziału Tauron Polska Energia od wczorajszego wieczoru pracują nad wznowieniem dostaw – linie zostały zerwane przy ul. Pszczyńskiej i ul. Tyskiej. Od ubiegłej nocy nie działa też oświetlenie uliczne. Od zmierzchu do świtu zaciemnione były też budynki użyteczności publicznej.