Kiedy zbliża się wiosna i czas roztopów, obok rzeki Gostynki nie można przejść obojętnie. Trwająca od kilku dni odwilż sprawiła, że rzeka o tej porze roku prezentuje się szczególnie malowniczo – znacznie poniósł się poziom wody w korycie. Co prawda nie grożą z tego powodu podtopienia, ale podczas wiosennych spacerów w okolicach rzeki winno się zachować szczególną ostrożność. W ostatnich latach nie raz dochodziło w jej pobliżu do tragicznych wypadków.
Ostatni razem do wypadku doszło w marcu 2009 roku. Wtedy to, nieznany mężczyzna, widziany w towarzystwie innego mężczyzny w pobliżu mostu przy ul. Pszczyńskiej, najprawdopodobniej wpadł do wartkiego nurtu rzeki. Padła nawet teza, że obaj zanadto wychylali się zza barierki mostu, jak gdyby czegoś szukając. Zapewne nikt nie zapamiętałby na dłużej owych postaci, gdyby nie fakt, że następnego dnia jeden z mieszkańców Gostyni odnalazł martwe ciało wyrzucone na brzeg. Jak twierdzą świadkowie, ofiara miała identyczny kolor kurtki, jak jeden z mężczyzn widzianych przez mieszkańców poprzedniego wieczoru.