Wstrząs który poruszył Gostynią był tematem XV sesji Rady Powiatu

W poniedziałek 13 stycznia o godz. 13.34 w rejonie wydobywczym kopalni „Budryk” w Ornontowicach, położonym w północno-zachodniej części powiatu mikołowskiego, odnotowano wstrząs, który okazał się na tyle silny, że dał się odczuć także w obrębie leżącej na południu Gostyni – co zaskoczyło wielu mieszkańców nienawykłych do występowania podobnych zjawisk w obrębie miejscowości. W środę 29 stycznia, podczas XV sesji Rady Powiatu Mikołowskiego, przedstawiciele kopalni należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej złożyli obszerną informację w tej sprawie.

Najsilniejszy wstrząs w historii kopalni
Informację na temat sytuacji z 13 stycznia przedstawili zaproszeni przez radnych pracownicy kopalni: Dariusz Kluczniok – główny inżynier mierniczo-geologiczny, Zbigniew Szreder – inżynier ds. tąpań i geofizyki górniczej, Jan Płaczek – kierownik działu przygotowania produkcji, Piotr Stajno – kierownik wydziału szkód górniczych.

1. Wstrząs z 13 stycznia, jak dotąd najsilniejszy w historii kopalni „Budryk”, wystąpił dokładnie o godz. 13:34 nad frontem ściany D-2, w obrębie której pracowało ponad 60 osób. W wyniku zdarzenia górników natychmiast wycofano z miejsca pracy – nikt nie odniósł obrażeń, nie zarejestrowano też negatywnych skutków na przestrzeni drążonego chodnika, choć całe zdarzenie było mocno odczuwalne na powierzchni.

Geneza wstrząsu miała najprawdopodobniej charakter tektoniczny, spowodowany nie tyle samymi siłami przyrody, co w wyniku sprowokowania tego typu reakcji w związku z działalnością kopalni w rejonie uskoku „Barbara” i uskoków towarzyszących. Jak wyjaśnili przedstawiciele kopalni, istniejąca tam równowaga tektoniczna została zachwiana i to mogło być impulsem do przesunięcia się warstw.

2. Po wstrząsie z 13 stycznia kopalnia odnotowała 189 telefonicznych zgłoszeń od mieszkańców. Bezpośrednio w epicentrum, w Ornontowicach, wystąpiły szkody w obiektach o starszej konstrukcji, ale w ich wyniku nie doszło do wyłączenia żadnego obiektu z użytkowania. Dalej od epicentrum, w Bujakowie czy Paniowach, uszkodzenia polegały na drobnych zarysowaniach ścian działowych, spękaniach w narożach stropów i ścian, które również nie zagrażały bezpieczeństwu użytkowników. W wyniku przeprowadzonych oględzin do dyrekcji kopalni wpłynęło ponad 200 wniosków o szkody górnicze, nie tylko z rejonu Ornontowic i Mikołowa, ale też innych miast.

3. Starosta Mirosław Duży poinformował, że w dniu wystąpienia wstrząsu służby powiatowe działały w pełnym wymiarze, w tym Centrum Zarządzania Kryzysowego, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego i Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej. W pierwszej kolejności zbierano informacje o poszkodowanych, a gdy okazało się, że nikt nie odniósł obrażeń, podjęto się rozpoznania szkód, do których mogło dojść na powierzchni. Większych zniszczeń nie odnotowano, pojawiły się jednak drobne pęknięcia w niektórych budynkach, najwięcej w Ornontowicach. Nadzór budowlany, strażacy i kominiarze bezpośrednio po wystąpieniu wstrząsu sprawdzali, czy nie doszło do uszkodzenia kominów i kanałów wentylacyjnych.

4. Z informacji przekazanych przez przedstawicieli kopalni wynika, że kopalnia stale monitoruje swój obszar oddziaływania za pośrednictwem czujników rozłożonych w obrębie wszystkich ścian. Przy wstrząsie z 13 stycznia zapisy pojawiły się przy każdym stanowisku pomiarowym. Wstrząs został również odnotowany przez czujniki z kopalni sąsiednich oraz obserwatoria trzęsień ziemi.

Poza monitoringiem podziemi, kopalnia prowadzi też monitoring powierzchni. Obecnie „Budryk” posiada trzy stanowiska pomiarowe w rejonie szybu szóstego, w centralnym punkcie obszaru górniczego. W rejonie tego szybu jest też zabudowane stanowisko regionalnej sieci sejsmologicznej Głównego Instytutu Górnictwa. Sieć ta rejestruje każdy silny wstrząs, który jest później weryfikowany z innymi punktami. Jak dotąd zgodność pomiędzy wskazaniami GIG a odczytami własnymi kopalni jest bardzo duża. W tym roku kopalnia „Budryk” zwiększy monitoring na powierzchni, instalując dodatkowe stanowisko, a także wdrażając nowy system pomiarów.

W okresie od 3 listopada 2018 roku do 28 stycznia 2020 roku, przy pomocy stworzonej sieci pomiarowej, w obszarze „Ornontowice I” odnotowano w sumie 55 wstrząsów.

W przypadku odnotowania silnego wstrząsu kopalnia „Budryk” powiadamia o wszystkim Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach, gazownie i samorządy, z którymi kopalnia ma podpisane stosowne umowy. Przy każdym wstrząsie powstaje pełna informacja o zjawisku, które na danym obszarze wystąpiło. W przypadku sieci gazowej robione są oględziny po każdym wstrząsie, których koszty pokrywa kopalnia. Zgłoszenia dotyczące szkód górniczych są przyjmowane i zapisywane w księdze zgłoszeń po każdym wstrząsie. Wszystkie zgłoszenia zarejestrowane przez dyspozytora są na bieżąco weryfikowane.

5. Wstrząs z 13 stycznia, w siedmiostopniowej skali górniczej intensywności sejsmicznej, zakwalifikowany został na stanowiskach pomiarowych w stopniu II i III.

Stopień zerowy i stopień I nie oznacza żadnych uszkodzeń. Przy II stopniu mogą wystąpić drobne uszkodzenia w starszych budynkach (większe rysy), a przy III stopniu powstawać pęknięcia tynków, jednak bez ingerencji w konstrukcyjne elementy budynków. Pierwsze większe problemy z budynkami mogą wystąpić w stopniu IV. Przy stopniu V mają prawo wystąpić uszkodzenia zagrażające życiu.

6. Nie ma żadnej gwarancji, że podobny wstrząs nie wystąpi w przyszłości. Prawdopodobieństwo jego wystąpienia jest jednak małe. Zjawisko z 13 stycznia odnotowano jako bardzo nietypowe.

7. Aktualnie kopalnia „Budryk” prowadzi eksploatację w następujących rejonach:
1) Ornontowice, ściana Cz-4a, pokład 364/2 – do kwietnia 2020 roku,
2) Ornontowice, ściana D-2, pokład 358/1 – do kwiecień 2020 roku,
3) Bujaków, ściana B-12, pokład 401/1 – do lipca 2020 roku,
4) Paniowy, ściana Bw-3, pokład 401/1 – do lipca 2020 roku.

Planowane na ten rok prace eksploatacyjne dotyczą rejonów:
5) Paniowy, ściana Bw-1, pokład 402/1 – od kwietnia 2020 roku,
4) Bujaków, ściana B-13, pokład 401/1 – od sierpnia 2020 roku,
3) Ornontowice, ściana Cz-5a, pokład 364/2 – od lipca 2020 roku,
4) Ornontowice, ściana Cz-2, pokład 405/1 – od maja 2020 roku – jest to najgłębiej planowany obszar do eksploatacji w historii kopalni, poniżej 1200 m.

8. Przed rozpoczęciem eksploatacji kopalnia określa swój wpływ na zabudowę, sporządza inwentaryzację obiektów kubaturowych, a także sieci uzbrojenia terenu. Projektując eksploatację specjaliści analizują, co się może wydarzyć w danym rejonie, które obiekty mogą być zagrożone i w tym kierunku podejmuje się działania profilaktyczne – np. przeprowadzane jest kotwienie budynków. Każdy budynek ma swoja granice odporności na wstrząsy.

W przypadku nowego budownictwa, kopalnia wydaje warunki górnicze dla nowych obiektów w obszarze eksploatacji. Dokument ten zawiera informację o wpływie eksploatacji bezpośredniej oraz prognozowanych wstrząsach w danym rejonie. Projektant budynku musi dostosować konstrukcje obiektu do zagrożeń, jakie generuje eksploatacja górnicza (odkształcenia, wstrząsy). Dzięki temu nowe obiekty w Ornontowicach i Mikołowie są odpowiednio zabezpieczone na wpływy górnicze już na etapie budowy. Z kolei w przypadku sieci technicznych, po każdym wstrząsie służby gazowe dokonują oględzin, sprawdzenia szczelności – nie bezpośrednio w domach, ale na sieciach przesyłowych i rozdzielczych. Na chwile obecną spośród wszystkich wstrząsów jakie dotąd wystąpiły, nie było sygnałów wskazujących na uszkodzenia sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, także po ostatnim wstrząsie z 13 stycznia. Administratorzy sieci nie zlokalizowali takich uszkodzeń.

Nagranie z XV sesji Rady Powiatu Mikołowskiego można zobaczyć tutaj.

Patryk Fila
Patryk Fila

patrykfila[at]gostynslaska.pl