2 października (wtorek) Komisja ds. rozwoju miejscowości Gostyń obradowała w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostyni. Tematem spotkania były zadania inwestycyjne, planowane do realizacji względem jednostki, a punktem wyjścia proponowany przez gminę plan realizacji termomodernizacji budynku OSP, przy wykorzystaniu środków zewnętrznych. W toku dyskusji wypracowano bardziej szczegółowe rozwiązania odnośnie tych zamierzeń, określono dodatkowe cele, w tym konieczność wymiany dachu oraz zakupu nowszego pojazdu gaśniczego.
Obrady otworzył Przewodniczący Komisji Piotr Profaska. Następnie radni jednogłośnie przyjęli proponowany plan pracy oraz protokół z poprzedniego posiedzenia.
Potrzeby względem planowanego remontu
W części dotyczącej budynku OSP, jako pierwszy głos zabrał Fryderyk Fityka, Prezes Zarządu OSP Gostyń. Rozpoczął od podsumowania ostatnich lat współpracy pomiędzy jednostką a gminą, która przebiegała dobrze. Udało się płynnie realizować bieżące zadania, przebudować plac przed remizą, a ostatnio spełnić wniosek o zakupu tzw. zestawu szybkiego natarcia. Jak podkreślił prezes Fityka, sprzęt ten przydał się już po dwóch tygodniach od zakupu, podczas akcji gaszenia suchej trawy. Uratowano wówczas kilka hektarów zboża na ul. Obrońców Ziemi Śląskiej. Ponadto przypomniał, że cztery lata temu, na początku kadencji, komisja również spotkała się w podobnym składzie, w ramach tematów dotyczących gostyńskiej jednostki. Strażacy wnioskowali wówczas przede wszystkim o przebudowę placu, remont budynku oraz pozyskanie nowszego samochodu ratowniczo-gaśniczego.
Następnie zapoznał radnych z wnioskiem Zarządu OSP Gostyń, sporządzonym w związku z pojawieniem się możliwości przeprowadzenia termomodernizacji budynku w najbliższym czasie. W przedstawionym piśmie strażacy zwracają się z prośbą o rozważenie głębszej modernizacji obiektu.
Termomodernizacja, która ma się wiązać z montażem paneli fotowoltaicznych, pompy ciepła i dociepleniem budynku, jest pomysłem bardzo dobrym i pożądanym, jednak bez generalnego remontu i innej adaptacji pomieszczeń, może się okazać nie do końca trafiona – czytamy w dokumencie. Na dziś już wiadomo, że w przeciągu następnych lat, cała konstrukcja dachu będzie nadawała się do wymiany. Renowacja dachu nad garażami i częścią mieszkalną mogłaby być okazją do podniesienia wysokości pomieszczeń, wstawienia wyższych bram garażowych – takich dostosowanych do obecnie przyjmowanych standardów. Przy tej okazji byłoby też dobrze, gdyby nastąpiła adaptacja strychu nad garażem, z przeznaczeniem na salę szkoleń, tak by w miejsce obecnej sali szkoleń na parterze, przeniesiona została szatnia, która jest obecnie posadowiona bezpośrednio przy samochodach. W przypadku szatni, strażacy są w tej chwili cały czas narażeni na oddziaływanie spalin, co uwidacznia się szczególnie podczas wyjazdu do akcji w trybie alarmowym.
Całość bryły można by ujednolicić, uprościć. Po planowanym opuszczeniu budynku przez lokatora, zwolnione pokoje można by przeznaczyć na biuro zarządu (byłoby to wówczas pomieszczenie osobne, zamknięte), zaplecze socjalne z możliwością wypoczynku dla ok. 6 osób (w tym pomieszczenie techniczne, łazienka, kuchnia). W pokoju na piętrze można by ustawić łóżka polowe i szafki, jako że budynek pełni funkcję posterunku alarmowania ludności w ramach obrony cywilnej. Jak wyjaśnił Prezes Zarządu, w razie sytuacji kryzysowej, musi mieć zaplecze socjalne dla dyżurującej obsady tego posterunku oraz strażaków, czego obecnie nie można w pełni zapewnić. Podczas powodzi w 1997 i 2010 roku, przy gradobiciu w 2013 roku, strażacy funkcjonowali w obsadach 3-4 osobowych, 24 godziny na dobę, w warunkach takie jakie są dziś, czyli niezbyt do tego celu dostosowanych.
Inne wnioskowane wyposażenie strażnicy: możliwość podłączenia zasilania na zewnątrz dla agregatu prądotwórczego, wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej, montaż wyciągu spalin nad garażem.
Obecny stan prac
Po przedstawieniu wnioskowanych rozwiązań, Mariusz Kolberg, Inspektor w Referacie Gospodarki Komunalnej i Inwestycji, określił plany pierwotne Urzędu Gminy Wyry, a także odniósł się do zaprezentowanych potrzeb i oczekiwań strażaków. Potwierdził, że stan dachu nosi ślady uszkodzeń w zakresie drewnianych więźb dachowych, które będą postępować w kolejnych latach.
Jak poinformował, w ostatnim czasie został napisany program użytkowo-funkcjonalny z myślą o OSP Gostyń, który obejmuje m.in. wymianę istniejącego stropu nad garażem, termomodernizację ścian, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, remont kotłowni – montaż pompy ciepła, a dodatkowo instalację systemu fotowoltaicznego. Takie możliwości dopuszcza program grantowy, do którego postanowiła przystąpić gmina. Celem programu jest modernizacja istniejących budynków.
Następnie, odnosząc się już do konkretnych propozycji strażaków, Inspektor zauważył, że przy adaptacji np. pomieszczeń na piętrze, trzeba wykonać zgodną z obecnymi przepisami klatkę schodową. Przez to należałoby rozważyć kilka wariantów podejścia do sprawy przebudowy.
Prezes Zarządu odpowiedział, że – także na podstawie wcześniejszych rozmów z Inspektorem – najprostszym sposobem byłaby rozbudowa budynku o plac przed remizą (wystawienie garaży, adaptacja opuszczonych pomieszczeń pod zaplecze, przesunięcie placu o kilka metrów) lub budowa nowego budynku/skrzydła. W tym zakresie wystarczyłby dwie proste bryły na pomieszczenia socjalne i garaże.
Wójt Gminy Wyry Barbara Prasoł dodała, że do omawianego programu przystępuje się z koncepcją. Dopiero po przyznaniu środków przez organizatora (wyniki konkursu mogą być znane w kwietniu/maju 2019 roku), przyjdzie czas na stworzenie dokumentacji projektowej. Dotacja obejmowałaby do 85% kosztów. Do projektu realizowanego z omawianego programu, można wedle uznania dołożyć też zadania realizowane tylko ze środków własnych – np. wymianę dachu (koszt niekwalifikowany). Pytanie, czy już dziś zaczynać całościowe prace projektowe względem istniejącego budynku, czy wstrzymać się z tym do rozwiązania konkursu granatowego na przyszły rok. Odnośnie projektu całościowego, rozstrzygnąć należałoby też, czy rozbudowujemy istniejący budynek o nowy garaż, czy idziemy w kierunku budowy nowej strażnicy, związanej być może z wykupem terenu. Należałoby ponadto zestawić koszty budowy nowego obiektu do generalnego remontu budynku istniejącego. Działka ogranicza inwestycje z racji powierzchni, istnieją obwarowania związane z sieciami przesyłowymi biegnącymi w pobliżu. Podsumowując, Wójt wskazała, że najlepszy wariant to taki, który w pełni sprosta potrzebom. Konieczne byłoby stworzenie wstępnych koncepcji, dokładne rozważenie każdego z zaproponowanych wariantów.
Na zakończenie dyskusji Prezes Fityka złożył wniosek Zarządu OSP Gostyń w formie pisemnej na ręce Przewodniczącego Komisji.
Komisja sformułowała następujące wnioski (wpisane do protokołu):
Wniosek 1 – W ciągu najbliższych lat istnieje konieczność wymiany poszycia dachowego i konstrukcji dachu na budynku OSP.
Wniosek 2 – Należy rozważyć kwestię wybudowania nowego garażu dla samochodów straży, pozwoli to odciążyć budynek OSP na cele działalności statutowych.
Wniosek 3 – Pisemny wniosek Prezesa Zarządu OSP Gostyń w załączniku do protokołu.
Wniosek 4 – Komisja wnioskuje o przygotowanie kilku koncepcji przebudowy budynku OSP Gostyń. Istnieje konieczność konsultacji projektanta z Zarządem OSP Gostyń, w celu ustalenia funkcjonalności, jakie ma spełniać przebudowywany budynek.
Potrzebne nowsze wyposażenie
Po przedstawieniu kwestii związanych z remontem, wywołany został temat wyposażenia jednostki. Jak zauważył Prezes Zarządu, stan techniczny pojazdów nie jest najlepszy. Największą bolączką jest średni samochód gaśniczy z 1991 roku, stanowiący konstrukcję opartą na rozwiązaniach z lat wcześniejszych, z silnikiem o mocy 150 koni mechanicznych. Przy tonażu kilkunastu ton, braki mocy są bardzo zauważalne, to zwłaszcza przy podjazdach. Wóz został pozyskany w 2001 roku, po 10-letniej służbie w ramach struktur państwowych. O samochód w OSP Gostyń się dba, naprawia we własnym zakresie. Dzięki temu służy w Gostyni już od 17 lat. Z roku na rok jednak będzie rosła potrzeba zakupu nowszego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Podkreślił, że przy braku inwestycji, wyeksploatowaniu wszystkich pojazdów, rola jednostki może zostać w przyszłości zmarginalizowana.
Prezes Fityka zauważył też, że pozyskanie nowszego modelu jest na ten moment utrudnione. PSP w Mikołowie nie ma samochodów do przekazania. Wariant polegający na sprowadzeniu używanego samochodu z zagranicy, niestety okazał się nieopłacalny. Taki samochód powinien posiadać krajowy certyfikat, którego koszt stanowi znaczną część ceny pojazdu. Na obecne warunki rynkowe, najpewniejszy byłby zakup pojazdu fabrycznie nowego. Od takiego wariantu dotąd się wstrzymywano – ze względu na koszty, ale przy wszystkich argumentach, dziś to wyjście najbardziej atrakcyjne. Połowę kwoty potrzebnej na taki zakup, przy sprzyjających okolicznościach, w tym pomocy instytucji publicznych, dałoby się pozyskać. Trzeba jednak pamiętać o środkach własnych, czyli drugiej połowie. Jak podkreślił Prezes Zarządu, w przyszłości i ten temat należałoby poważnie rozważyć.
Wójt powiedziała, że względem przyszłego roku liczy na rozpisanie naboru na zakup takiego pojazdu. Co obiecujące, w konkursach unijnych jest zasada dofinansowania do 85%. Swego czasu dla OSP Gostyń i OSP Wyry pisano wnioski o doposażenie jednostek w nowy sprzęt, ale ich nie uwzględniono. Jak powiedziała, jeśli jednak nie złożymy wniosku, to nie przekonamy się czy grant otrzymamy. Przy zakupie pojazdu za 1 mln zł, wkład własny przy założeniu 85% dofinansowania, to 150 tys. zł, co jest kwotą w zasięgu budżetu gminy. To też lepszy wariant w porównaniu z zakupem używanego pojazdu za 200 tys. zł.
Prezes Fityka dodał, że Zarząd także w sprawie pojazdów nie czeka z założonymi rękami. Przez gminę strażacy wnosili ostatnio wniosek do Funduszu Sprawiedliwości, pisali też z wnioskiem do Fundacji PKN Orlen, jednak bez rezultatu. Ogółem do tego ostatniego naboru złożono 4 tys. wniosków, z czego 370 jednostek otrzymało grant, w tym zaledwie 7 jednostek z całego województwa śląskiego.
Wójt zauważyła, że gmina nie jest w stanie konkurować w podobnych konkursach, np. przez wysokie wskaźniki dochodu w przeliczeniu na mieszkańca czy niski wskaźnik bezrobocia. Gminy takie jak gmina Wyry, z tego powodu często tracą kilka istotnych punktów w rankingu końcowym, bo w skali kraju są w sytuacji relatywnie lepszej.
Strażacy uznali ponadto, że środki unijne są perspektywiczne, jeśli chodzi o potrzeby takich jednostek jak OSP Gostyń.
W toku dyskusji zawarto dodatkowy wniosek Komisji:
Wniosek 5 – Istnieje konieczność zakupu nowego pojazdu GBA średniej wielkości.
Radny Tomasz Fityka złożył też następujący wniosek do protokołu, doprecyzowując: wnioskuję o zakup nowego bojowego samochodu pożarniczego średniego GBA dla OSP Gostyń. Proponuję zgromadzić pulę środków, tj. 400 tys. zł, na ten cel, aby można było pozyskać dofinansowanie z MSWiA, KSRG, WFOSiGW.
Na zakończenie głównego bloku obrad, Przewodniczący Piotr Profaska podziękował Zarządowi OSP, Naczelnikowi i wszystkim strażakom za pełnioną służbę, pomoc niesioną każdego dnia mieszkańcom. A także za gościnę okazaną względem radnych.
Wnioski i sprawy bieżące
Radny Tomasz Fityka złożył wnioski w formie załącznika do protokołu.
Radna Elżbieta Słomka wnioskowała o montaż lustra przy posesji ul. Rybnicka 40 oraz znalezienie docelowej, bezpiecznej lokalizacji dla stojaka rowerowego przy ośrodku zdrowia. Radna zauważyła też, że należałoby zwrócić uwagę na bardzo wysoki próg na chodniku przy drodze wojewódzkiej nr 928, na odcinku pomiędzy Domem Kultury w Gostyni a sklepem „U Mariusza”. Istnieje tam poważne ryzyko kolizji, zwłaszcza w przypadku rowerzystów poruszających się po wskazanym odcinku. Wójt odpowiedziała, że chodnik leży w gestii Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach i tam kierowany będzie ten wniosek.
Radny Bronisław Ficek zapytał o stan prac nad utworzeniem Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w Gostyni. Wójt odpowiedziała, że trwają rozmowy w sprawie działki. Wójt poinformowała przy tej okazji, że otrzymała zdjęcia od spółki Master, w sprawie kontenera na odpady zielone znajdującego się na Wronim Kącie. Użytkownicy wrzucają do niego całe konary drzew, często worki zalegają pod kontenerem, uniemożliwiając odbiór pracownikowi, który podjeżdża w to miejsce w pojedynkę. W zasadzie gmina powinna zakazać wywozu i zlikwidować ten punkt odbioru. Część obecnych potwierdziła, że często w to miejsce trafiają też odpady innego typu. Ponadto worki ze śmieciami kierują tam mieszkańcy innych gmin. Problem zostanie rozwiązany przy organizacji PSZOKa w Gostyni.
Radny Piotr Profaska zapytał o sprawę ul. Rybnickiej w zakresie lokalizacji nowych przejść dla pieszych, przede wszystkim w rejonie ul. Drzymały i Motyla, które są też w projekcie przebudowy. Ponowił wniosek do zarządcy drogi w sprawie ich wcześniejszej realizacji, z racji potrzeby zwiększenia poziomu bezpieczeństwa.
Radny Bronisław Ficek zapytał o stan inwestycji związanej z drogą do cmentarza. Wójt oznajmiła, że jest do wykonania, wyłoniono wykonawcę.
Następnie, z racji że posiedzenie w OSP Gostyń było najprawdopodobniej ostatnim samodzielnym posiedzeniem komisji gostyńskiej w tej kadencji, krótko podsumowano ostatnie lata, radni wzajemnie podziękowali sobie za współpracę, podziękowali też obecnym na posiedzeniu urzędnikom (więcej w odrębnym tekście). W ramach tej części wykonano pamiątkową fotografię przed budynkiem.
Na zakończenie obrad, na zaproszenie strażaków, wszyscy przyjrzeli się garażom i wyposażeniu, dla unaocznienia stanu obecnego. Wykonano pamiątkową fotografię z uczestnikami spotkania, na tle budynku OSP Gostyń, z tą nadzieją, że maksymalnie za pięć lat, całość będzie prezentowała się inaczej, a strażnica oferowała strażakom dogodniejsze warunki i nowszy sprzęt – bo od tego zależy bezpieczeństwo mieszkańców Gostyni i okolic.
W posiedzeniu, poza radnymi z miejscowości Gostyń, udział wzięli: Wójt Gminy Wyry Barbara Prasoł, Kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Ewa Taut, Inspektor GKI Mariusz Kolberg, przedstawiciele OSP Gostyń, na czele z Prezesem Zarządu Fryderykiem Fityką oraz Naczelnikiem Piotrem Rzepką.